niedziela, 25 marca 2018

"TRUPIA FARMA - nowe śledztwa"
Bill Bass, Jon Jefferson
Wydawnictwo Znak literanova
2018

 

 

  Bill Bass, amerykański antropolog sądowy i dziennikarz Jon Jefferson w książce „Trupia farma - nowe śledztwa“, zabierają czytelników w niezwykłą podróż po zakamarkach ludzkiego ciała, mówiąc dokładnie - martwego ciała, a precyzyjniej - kości mają głos. Nie jest to kolejny zawiły kryminał, ani wydumany thriller, to jest coś prawdziwego i czyta się tę publikację z rosnącym zainteresowaniem, w końcu nie od dzisiaj wiadomo, że życie pisze najbardziej zaskakujące, niesamowite wręcz scenariusze. W kolejnych rozdziałach, w przystępnej formie - to niewątpliwie istotny walor, ze swadą i humorem, autorzy snują opowieść o najciekawszych przypadkach z jakimi zetknął się w swojej karierze zawodowej Bass.

  Tytułowa Trupia Farma, t
o Ośrodek Badań Antropologicznych przy Uniwersytecie Tennessee. Na zabezpieczonym terenie, w odpowiednio spreparowanych warunkach, od przeszło trzech dekad trup ściele się gęsto, ale bez obaw - wyłącznie w celach badawczych nad procesem rozkładu ludzkich zwłok. Wnioski z wieloletniej działalności farmy i zgromadzone ogromne bazy danych, stały się istotnym wkładem w rozwój wielu dziedzin, ale przede wszystkim mają ogromny wpływ na postęp nauk sądowych, rozwiązywanie najbardziej skomplikowanych spraw kryminalnych, identyfikację osób zaginionych, ofiar katastrof i kataklizmów. Ośrodek prężnie się rozwija, stale zwiększa swój obszar, gdyż rosnąca sława tego miejsca sprawia, że „chętnych“ ciał przybywa niemal lawinowo, jak żartobliwie stwierdza Bass :

„Ludzie po prostu umierają z niecierpliwości, by trafić na Trupią Farmę“.

  Tajniki antropologii sądowej są fascynujące, współcześni specjaliści osiągają wręcz nieprawdopodobne dla laika rezultaty. Ludzkie szczątki są jak otwarta księga, z której wiele można wyczytać i odkryć rozmaite tajemnice. Trzeba tylko wiedzieć jak odszyfrować te wszystkie znaki, informacje, fragment po fragmencie, kość po kości, by dotrzeć do prawdy, dowiedzieć się kim był zmarły, ile miał lat, skąd pochodził, a nawet kiedy i jak zginął. W przypadku  morderstw, dokładne oględziny mogą ujawnić tropy, które rzucą nowe światło na śledztwo, a w konsekwencji pomogą ująć sprawcę. Z drobiazgów w postaci kilku kości, zębów czy fragmentów czaszki, można zrobić konkretny użytek i to po wielu dziesiątkach, a nawet setkach lat.

  Co podczas identyfikacji pozwala odróżnić bliźnięta jednojajowe? Czy w oparciu o budowę kości łonowych da się określić wiek? Jaką rolę w śledztwie odgrywają muchy plujki? Dlaczego dentysta jest najlepszym przyjacielem techników kryminalistycznych? Jakie sekrety zdradza ukształtowanie czaszki człowieka? Czy spalenie zwłok, to przepis na zbrodnię doskonałą? Na te i wiele innych pytań, znajdziecie odpowiedź sięgając po publikację Bassa i Jeffersona. To, coś nie tylko dla osób interesujących się kryminalistyką, ale dla wszystkich, którzy cenią ciekawe historie, solidną literaturę faktu i mają umysł otwarty na wiedzę. W mojej opinii, wizyta na Trupiej Farmie jest po prostu obowiązkowa.